Pasztet z kaszy gryczanej i soczewicy

W tym roku zachęcam do upieczenia na Wielkanoc wegetariańskiego pasztetu. Nie wiem jak Wy, ale ja zazwyczaj już po niedzielnym śniadaniu nie mogę patrzeć na mięso. A jeśli ktoś wygospodaruje 5 minut to gorąco namawiam do przygotowania domowego chrzanu, który będzie idealnym dodatkiem do pasztetu.


Pasztet z kaszy gryczanej i soczewicy

1/2 szklanki kaszy gryczanej

1/2 szklanki czerwonej soczewicy lub łuskanego grochu

5 łyżek masła, najlepiej klarowanego

1 cebula, obrana i pokrojona w kostkę

2 ząbki czosnku, obrane i pokrojone w plasterki

3 duże jajka

łyżeczka oregano

sos tamari lub sojowy

sól

pieprz

Do pieczenia użyłam silikonowej foremki keksowej o wymiarach 10 cm x 23,5 cm, głębokość 7 cm.

Kaszę gryczaną gotujemy w szklance lekko osolonej wody, przez około 20 minut od momentu zagotowania. Gotujemy na bardzo małym ogniu, pod przykryciem. 

Soczewicę przepłukujemy pod bieżącą, zimną wodą i gotujemy w szklance wody, bez przykrycia, na bardzo małym ogniu. Mieszamy dość często. Gotujemy do czasu, aż soczewica się rozpadnie i cała woda odparuje (15 - 20 minut).

Ugotowaną kaszę i soczewicę odstawiamy do przestudzenia.

Piekarnik nagrzewamy do 180° C

Na maśle szklimy cebulkę, pod koniec dodajemy czosnek i podsmażamy jeszcze 3 minuty.

Do miksera przekładamy ugotowaną kaszę i soczewicę, dodajemy masło z cebulą i czosnkiem, oregano i jajka. Całość miksujemy do czasu uzyskania takiej konsystencji pasztetu, jaką lubimy. Ja miksowałam krótko i w moim pasztecie widoczne są całe ziarenka kaszy. 

Masę przyprawiamy sosem tamari lub sojowym, solą i pieprzem i jeszcze raz przez chwilę miksujemy.

UWAGA, pasztet powinien być bardzo dobrze doprawiony, nawet odrobinkę przesolony ponieważ podczas pieczenia gubi nieco smak.

Przelewamy masę do natłuszczonej foremki i wkładamy do nagrzanego piekarnika.

Pieczemy przez  około 40 minut.

Po upieczeniu pasztet wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy w foremce do zupełnego wystudzenia. 

Zimny pasztet zawijamy w folię spożywczą i przechowujemy w lodówce.

Pasztet po wyjęciu z lodówki bardzo dobrze się kroi.

Smakuje rewelacyjnie z kremem chrzanowym lub ćwikłą. 

 

Chrzan domowy

porcja na jeden słoiczek

300 g korzenia chrzanu

2 łyżki soku z cytryny

200 g chudej śmietany

sól

 

Chrzan obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Dodajemy sok z cytryny i śmietanę. Dokładnie mieszamy i doprawiamy solą. 

Przekładamy do wyparzonego słoiczka i przechowujemy w lodówce.

 

Smacznego!



Lekka Wielkanoc
Wielkanoc bez glutenu.