Tym razem będą szparagi na surowo. Zupełnie przez przypadek trafiliśmy na uprawę szparagów. Zakupione na polu szparagi były tak świeże, że aż szkoda było poddawać je obróbce termicznej. Zrobiłam sałatkę, a inspiracją był ten filmik (klik).
Propozycja podobna do poprzedniej czyli do carpaccio z kalarepki (klik).
Sałatka z surowych szparagów
inspiracja: blog http://www.tigerinajar.com/films (klik) , Ribboned Asparagus
6 szt. zielonych szparagów (koniecznie świeżych)
garść pestek słonecznika, lekko uprażonych na suchej patelni
parmezan lub inny twardy ser, pokrojony w cieniutkie plasterki
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka świeżego soku z cytryny
sól
pieprz
Odcinamy zdrewniałe końcówki i kroimy szparagi w bardzo cieniutkie paski, najlepiej przy użyciu obieraczki do warzyw.
Oliwę i sok z cytryny dokładnie mieszamy, aż powstanie emulsja.
Szparagi polewamy sosem, przyprawiamy solą i pieprzem i delikatnie mieszamy. Przekładamy do naczynia w którym będziemy serwować sałatkę, posypujemy ziarnami słonecznika i cieniutkimi plasterkami sera.
Smacznego!