Truskawki na owsianym spodzie

Sezon na truskawki powoli się rozkręca.  Częste deszcze i brak słońca powodują, że lokalne truskawki bywają kwaśne, dlatego porcje dla dzieci polałam odrobiną syropu klonowego. Do ciasta użyłam bezglutenowych płatków owsianych.

 


Truskawki na owsianym spodzie

podwójna porcja ciasta z  przepisu na ciastka owsiane (tutaj przepis), jedynie podwoiłam ilość proszku do pieczenia (1 łyżeczka)

300 g umytych i dobrze osuszonych truskawek
2 garście płatków migdałowych

 

Ciasto można podać z lodami waniliowymi lub z kremem waniliowym.

Krem waniliowy z nerkowców

1/2 szklanki orzechów nerkowca, należy je wcześniej namoczyć w wodzie, najlepiej przez całą noc
1/4 szklanki wody
1 łyżka miodu
1 łyżka soku z cytryny
1/2 łyżeczki mielonej wanilii lub esencji waniliowej

Przygotowujemy podwójną porcję ciasta zgodnie z przepisem na ciastka owsiane. Zawijamy ciasto w folię i wkładamy na godzinę do lodówki.

Krem waniliowy też warto przygotować wcześniej i go schłodzić.
Do tego będzie potrzebny dobry blender o dużej mocy.

Wszystkie składniki kremu wkładamy do blendera i miksujemy do czasu aż uzyskamy aksamitną konsystencję. U mnie trwało to 4 minuty. Konsystencja powinna przypominać gęstą śmietanę. Wkładamy krem do zamykanego pojemniczka i wstawiamy do lodówki.


Truskawki kroimy w ćwiartki.
Płatki migdałowe prażymy na suchej patelni.

Piekarnik nagrzewamy do 175° C.

Schłodzone ciasto układamy na papierze do pieczenia. Przykrywamy ciasto kawałkiem foli spożywczej (żeby się nie kleiło do wałka) i rozwałkowujemy na placek o średnicy około 30 cm.
Zdejmujemy folię z ciasta, układamy równomiernie na cieście truskawki zostawiając około 2 cm na brzegach. 
Zawijamy brzegi ciasta do środka (na truskawki). 
Płytką blachę do pieczenia przykładamy do blatu i zsuwamy na nią papier do pieczenia z ciastem.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 30 minut lub do czasu, aż ciasto się zrumieni. 
Po wyjęciu z piekarnika, ciasto musi odpocząć około 10 minut. Jeśli zaczniemy je kroić wcześniej, może się mocno kruszyć i rozpaść.

Ciasto zjadamy na ciepło, posypane prażonymi płatkami migdałów i polane kremem waniliowym. 

Smacznego!

Koktajl mocno orzeźwiający

Upały nie ustępują, trzeba się schładzać i dużo pić.  Na takie upały idealne są owoce zawierające dużo wody, np. melony i arbuzy. Polecam koktajl z arbuza i truskawek (można zastąpić malinami) koniecznie z dodatkiem mięty. Najwięcej roboty jest z wyjmowaniem pestek z arbuza, ale zapewniam, że warto.

Ja użyłam do koktajlu mrożonych truskawek - u nas już po sezonie . 


Koktajl z arbuza i truskawek

Smoothies from Whole Living By Martha Stewart

4 szklanki pokrojonego w małe kostki arbuza (bez pestek)
1 szklanka truskawek (użyłam mrożonych), mogą być maliny
2 - 3 łyżki soku z limonki, może być sok z cytryny*
2 łyżki liści świeżej mięty

opcjonalnie garść kostek lodu, jeśli używamy świeżych truskawek

* jeśli owoce są bardzo słodkie to można użyć więcej soku

Wrzucamy wszystkie składniki koktajlu do blendera i miksujemy do uzyskania 
jednolitej konsystencji . Serwujemy z kostkami lodu.

Smacznego!

Truskawka i kokos

Sezon truskawkowy w pełni, trzeba korzystać póki czas.  Polecam koktajl truskawkowy na mleczku kokosowym. W upalny dzień możemy dodać garść kostek lodu i mamy pyszny, schładzający podwieczorek. Ja nie dosłodziłam koktajlu ponieważ nie przepadam za słodyczami, wolę naturalny, kwaskowaty smak owoców, ale można użyć jakiegoś naturalnego słodu lub kilku miękkich daktyli.  

W wersji wzbogaconej proponuję dodać sproszkowane owoce baobabu i nasiona chia lub świeżo zmielone siemię lniane.

Pojawia się coraz więcej wątpliwości czy super food jest naprawdę super czy tylko drożej i czy możemy drogie, świetnie wypromowane, modne produkty zastąpić czymś tańszym, a mimo to równie wartościowym. Oczywiście, że możemy. O owocach baobabu pisałam tutaj klik. Jeśli chodzi o nasiona chia to możemy je zastąpić nasionami siemienia lnianego. Ja jednak zauważam dwie podstawowe różnice. Po pierwsze, chia trawimy w całości, a siemię lniane trzeba zmielić lub bardzo dobrze pogryźć. Zmielone siemię bardzo szybko traci swoje właściwości odżywcze, dlatego powinno być mielone tuż przed użyciem. Zmielone siemię możemy tylko przez kilka dni przechować w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku. Kupowanie w sklepie lub aptece zmielonych i odtłuszczonych ziaren, jak dla mnie, mija się z celem. Po drugie, nasiona chia są zupełnie neutralne w smaku, a zmielone siemię lniane ma posmak tranu (przynajmniej dla mnie). Z tych dwóch powodów, do koktajlu wolę dodać nasionka chia (szałwia hiszpańska).

Koktajl z truskawek i mleczka kokosowego

350 g świeżych truskawek
125 ml mleczka kokosowego
1 mały, mocno dojrzały banan, obrany i pokrojony w plasterki
1 łyżka świeżego soku z limonki (można zastąpić cytryną)
100 ml wody
garść kostek ludu
opcjonalnie jakiś naturalny słodzik (miód, syrop klonowy)

wersja wzbogacona
1 łyżka sproszkowanego owocu baobabu
1 łyżka nasion chia lub świeżo zmielone siemię lniane

Wszystkie składniki, oprócz nasion chia i lodu, wkładamy do blendera i miksujemy na jednolity krem. Dodajemy kostki lodu i miksujemy przez kilka sekund (kruszymy lód). 

Rozlewamy koktajl do szklanek i posypujemy ziarenkami chia lub zmielonym siemieniem lnianym. 

Smacznego!


Milion Smaków Truskawek - druga edycja

Deser z truskawek i mleczka kokosowego

Zanim skończy się sezon na truskawki, namawiam do wypróbowania tego przepisu. Pomysł zaczerpnięty od Macieja Szaciłło z programu DDTVN.

Do zagęszczenia mleczka kokosowego użyłam ziarenek chia (szałwia hiszpańska). Ziarenka chia to doskonałe źródło kwasów omega 3, błonnika i przeciwutleniaczy. Mają właściwości podobne do siemienia lnianego, ale są neutralne w smaku i nie trzeba ich mielić żeby przyswoić wszystkie składniki. Jedyna wada to cena, są dość drogie, ale za to bardzo wydajne i jedno opakowanie wystarcza na bardzo długo.

Ziarenka chia po zmieszaniu z mleczkiem kokosowym zamieniają je w żel. Konsystencja przypomina trochę miąższ agrestu.

 

Mus z truskawek i bananów z mleczkiem kokosowym

6 małych porcji lub 3 duże

 

250 ml mleczka kokosowego
1 łyżka płynnego miodu o neutralnym smaku lub innego naturalnego słodu
2  łyżki ziarenek chia
300 g truskawek, umytych, bez szypułek 
1 bardzo dojrzały banan, obrany i pokrojony w plasterki
skórka otarta z 1/2 cytryny lub limonki (opcjonalnie)

Mleczko kokosowe wlewamy do małej miski, dodajemy miód i wsypujemy nasiona chia, cały czas intensywnie mieszając trzepaczką. Odstawiamy na 10 - 15 minut.
Truskawki, banana i skórkę cytryny lub limonki miksujemy na mus.
Mleczko kokosowe jeszcze raz dokładnie mieszamy trzepaczką i przekładamy do pucharków lub szklanek.
Mus truskawkowo - bananowy przekładamy bardzo delikatnie, przy pomocy łyżki, do pucharków z mlekiem kokosowym.
Deser wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Przed podaniem możemy udekorować kawałkami truskawek, otartą skórką cytryny lub listkami mięty.


Smacznego!

Krem z truskawek i nerkowców

Bardzo prosty w przygotowaniu deser, idealny dla osób unikających nabiału lub będących na diecie wegańskiej.

Pomysł na ten krem przyszedł mi do głowy kiedy robiłam "sernik" z tego przepisu z bloga My New Roots - klik. Serniczek też bardzo polecam, ale to wersja wypasiona deseru, na specjalne okazje (wizyty gości).  

Do przygotowania deseru będzie potrzebny blender lub mikser o dużej mocy ponieważ orzechy należy zmielić na aksamitny krem. Przydadzą się też miarki szklanek . Jeśli ktoś jeszcze nie ma to polecam zakup takiego zestawu (1 szklanka, 1/2, 1/3, 1/4) w sklepie z gospodarstwem domowym. Na pewno przyda się w każdej kuchni, bardzo ułatwia odmierzanie składników i zachowanie proporcji. 

Przygotowanie deseru należy zaplanować dzień wcześniej, ponieważ orzechy muszą się moczyć w wodzie przez całą noc. 

DSC_5123.jpg
DSC_5093.JPG

Krem z truskawek i nerkowców

inspiracja: My New Roots - klik

 

1 1/2 szklanki nerkowców (orzechów cashew), namaczamy na noc w wodzie

400 g świeżych truskawek  plus kilka sztuk do podania deseru*

1/3 szklanki miodu lub syropu z agawy lub syropu z brązowego ryżu (ilość można zmniejszyć) **

1/3 szklanki masła kokosowego, roztopionego (można pominąć) 

1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub sproszkowanej wanilii 

4-5 łyżek świeżego soku z cytryny

Namoczone przez noc orzechy odcedzamy na sitku.  

Wszystkie składniki deseru wrzucamy do blendera lub miksera (polecam jako pierwsze wsypać truskawki) i miksujemy na bardzo gładki krem, przypominający gęsty jogurt (może to potrwać kilka minut).

Jeśli blender się zablokuje, to wyłączamy go i  składniki  mieszamy łyżką - żeby odblokować noże - i ponownie uruchamiamy blender.

Sprawdzamy smak deseru i jeśli trzeba, to dosładzamy lub dodajemy więcej soku z cytryny. Tutaj niestety ciężko jest podać dokładne proporcje ponieważ nigdy nie wiadomo, jak słodkie będą truskawki. 

Gotowy krem przekładamy do małych pojemników i wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny. Ja użyłam słoiczków o pojemności 0,15 l - wyszło 5 porcji. 

Deser przed podaniem możemy udekorować pokrojonymi truskawkami i listkami świeżej mięty. 

 

* truskawki możemy zastąpić malinami 

w zimie możemy użyć mrożonych owoców, tylko trzeba odlać sok po ich odmrożeniu

** polecam ten wpis o naturalnych słodzikach  - klik

Smacznego! 

DSC_5155.jpg