Zimowe śniadanie powinno być rozgrzewające i pożywne, a to oznacza, że na śniadanie w zimie jemy owsiankę, no może czasami jajecznicę na cebulce. Mistrzem owsianki w naszym domu jest mąż, który gotuje owsiankę wieczorem, a rano wystarczy tylko podlać ją wodą lub mlekiem, podgrzać i mamy super zdrowe śniadanie.
Jeśli w zimie zatęsknimy za owocami, to możemy dodać do naszej owsianki garść owoców z mrożonki. Owoce należy wyjąć z zamrażarki wieczorem i zostawić na noc w lodówce. Do rana rozmrożą się i będą doskonałym dodatkiem do gorącej owsianki.
Zimowa owsianka z owocami
porcja na 2 osoby
2 szklanki wody (500 ml)
2 łyżki kaszy jaglanej
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/4 łyżeczki mielonego imbiru
szczypta kurkumy
3 łyżki płatków owsianych, najlepiej bezglutenowych, surowych
4 - 6 daktyli, bez pestek, drobno pokrojonych
3 orzechy włoskie, pokrojone
garść mrożonych owoców*
dodatkowo do posypania sezam, ziarna chia, pestki słonecznika...
* owoce mrożone możemy zastąpić owocami suszonymi (żurawina, goji, morele, figi ...)
Owsiankę gotujemy wieczorem.
Do niedużego garnka wsypujemy kaszę jaglaną, zalewamy dwoma szklankami wody, doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy ogień. Dodajemy cynamon, imbir i kurkumę i gotujemy na małym ogniu, przez 10 minut (woda powinna lekko bulgotać).
Wyłączamy ogień, dodajemy płatki owsiane, orzechy i daktyle. Całość dokładnie mieszamy, przykrywamy pokrywką i odstawiamy na bok.
Rano owsianka będzie dość gęsta i możemy wówczas zdecydować czy dodamy do niej trochę mleka czy wody. Dolewamy taką ilość płynu, aby uzyskać najbardziej odpowiadającą nam konsystencję.
Podgrzaną owsiankę przekładamy do miseczek, dodajemy rozmrożone przez noc owoce i posypujemy ulubionymi ziarnami. Jeśli owoce są bardzo kwaśne to możemy dodać odrobinę miodu, syropu z agawy lub syropu klonowego.
Smacznego!