Boczniaki możemy przygotować na wiele sposobów, możemy je usmażyć w panierce tak jak kanie, udusić z cebulką i czosnkiem, ugotować z nich zupę... Ja najbardziej lubię boczniaki upieczone w piekarniku z czosnkiem i gałązkami świeżego rozmarynu.
Sałatka ze szpinaku i pieczonych boczniaków
inspiracja: "W kuchni u Kręglickich", Agnieszka i Marcin Kręgliccy
2 garście boczniaków
3 gałązki rozmarynu
6 ząbków czosnku, w łupinkach
2 garście świeżego szpinaku
1 łyżka uprażonych ziaren słonecznika lub orzeszków piniowych
oliwa z oliwek
2 łyżki świeżego soku z cytryny
1/2 łyżeczki musztardy
sól
pieprz
Piekarnik rozgrzewamy do 180° C. Dużą, płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Odcinamy ogonki grzybów, duże kapelusze dzielimy na mniejsze części, a małe pozostawiamy w całości. Rozkładamy kapelusze na blaszce, obok kładziemy ząbki czosnku, całość skrapiamy oliwą, posypujemy porwanymi gałązkami rozmarynu, solą i pieprzem. Pieczemy około 15 minut (czas pieczenia zależy od sprawności piekarnika i wielkości grzybów). Grzyby w tym czasie powinny zmięknąć i lekko się zarumienić. Wyjmujemy grzyby, a czosnek może zostawić jeszcze na kilka minut w stygnącym piekarniku.
Z 3 łyżek oliwy, 2 łyżek soku z cytryny, 1/2 łyżeczki musztardy i 3 ząbków upieczonego czosnku (wyciskamy upieczony czosnek ze skórki i dokładnie go rozgniatamy, np. widelcem) robimy jednolity sos.
Do miski wsypujemy umyte i pozbawione łodyżek liście szpinaku. Dodajemy sos, lekko solimy i delikatnie mieszamy. Przekładamy szpinak do naczynia w którym będziemy serwować sałatkę, na wierzchu układamy upieczone boczniaki i całość posypujemy uprażonym słonecznikiem.
Możemy podać z grzanką, na której rozsmarowujemy pozostały upieczony czosnek.
Smacznego!