Tarka dal i chlebek naan

Dal to bardzo popularne w Indiach i proste w przygotowaniu danie z soczewicy. Natomiast tarka to nazwa aromatycznego, pełnego przypraw tłuszczu, którym przyprawia się osobno ugotowane potrawy, w tym przypadku soczewicę. W zależności od regionu Indii do przygotowania dal wykorzystuje się różne rodzaje soczewicy. Ja użyłam czerwonej soczewicy (split masoor dal), która bardzo szybko się gotuje i jest lekkostrawna. Dal możemy jeść z pieczywem typu flatbread np. chlebkiem naan lub ryżem basmati.

DSC_1173.JPG

Tarka dal

przepis modyfikowany, źródło: "Anjum's New Indian" Anjum Anand

250 g czerwonej soczewicy, dokładnie wypłukanej pod bieżącą, zimną wodą

3 łyżki sklarowanego masła (ghee), lub innego ulubionego tłuszczu

1 łyżka ziaren kuminu

1 mała cebula, obrana i bardzo drobno pokrojona

2 papryczki chilli, nacięte wzdłuż nożem

20 g świeżego imbiru, startego na tarce o drobnych oczkach

2 duże ząbki czosnku, obrane i zmiażdżone 

7 łyżek passaty pomidorowej

3/4 łyżeczki kurkumy

3/4 łyżeczki przyprawy garam masala

1 1/2 łyżeczki mielonej kolendry

sól

opcjonalnie liście świeżej kolendry do posypania

Do garnka wsypujemy umytą soczewicę, zalewamy wodą (3 szklanki) i gotujemy na małym ogniu, bez przykrycia, około 10 minut. Po tym czasie soczewica powinna się rozpaść i wchłonąć większość wody. Jeśli woda za szybko wyparuje to dolewamy jeszcze 1/2 szklanki. 

Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, dodajemy kumin i smażymy na bardzo małym ogniu przez 30 sekund, aż zacznie wydzielać aromat. Dodajemy cebulę i papryczki i smażymy na małym ogniu 10 minut. Następnie dodajemy czosnek, kurkumę, garam masalę, zmieloną kolendrę i smażymy 1 minutę. Dodajemy imbir, passatę pomidorową, sól (ja dodałam 1 łyżeczkę) i 100 ml wody. Gotujemy przez 8 minut.

Dodajemy pastę do ugotowanej soczewicy, dobrze mieszamy i doprawiamy solą.

DSC_1186.JPG

Chlebek naan

przepis modyfikowany, źródło: "Veg everyday!", Hugh Fearnley-Whittingstall

250 g ciemnej mąki pszennej, drobno mielonej, typ 1050, w krajach niemieckojęzycznych jest to mąka o nazwie Ruchmehl

3/4 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki suchych drożdży

1 łyżeczka oliwy

160 ml letniej wody

W misce mieszamy wszystkie suche składniki, dodajemy wodę i oliwę i wyrabiamy gładkie ciasto. Staramy się nie podsypywać zbyt mocno mąką. Ciasto można wyrobić w mikserze z hakiem. 

Z wyrobionego ciasta formujemy kulę, lekko ją oliwimy i odstawiamy w misce, pod przykryciem, do wyrośnięcia na co najmniej 1 godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość. 

Po wyrośnięciu ciasto jeszcze raz wyrabiamy, formujemy wałek, który dzielimy na 8 równych części. Każdą część rozwałkowujemy na cienki placek, który możemy posypać ziarnami czarnuszki lub sezamu. Układamy placki na papierze do pieczenia (rozmiar papieru powinien pasować do blachy na której będą sie piekły chlebki). Z tej porcji wyjdą dwie blachy (2 x po 4 placki). Przykrywamy placki bawełnianą ściereczką i odstawiamy na 15 minut.

W tym czasie piekarnik razem z blachą lub kamieniem do pieczenia pizzy (jeśli ktoś ma) rozgrzewamy do temperatury 250° C. 

Placki nakłuwamy widelcem i wraz z papierem do pieczenia delikatnie wsuwamy na gorącą blachę. Pieczemy na środkowym poziomie przez 5 minut, jeśli zaczną pęcznieć to jeszcze raz nakłuwamy widelcem. Przekładamy blachę na najwyższy poziom i pieczemy, aż chlebki zaczną się robić złote, około 2 minuty (zależy od piekarnika). 

Po wyjęciu z piekarnika  zawijamy chlebki w bawełnianą ściereczkę, żeby nie wyschły.

Przed podaniem możemy posmarować roztopionym masłem.

Smacznego!